Nowe badanie potwierdza, że opalanie w pomieszczeniach radykalnie zwiększa ryzyko zachorowania na czerniaka

16

Pomimo dobrze znanych ostrzeżeń zdrowotnych, skradanie się pozostaje popularne wśród niektórych grup społeczeństwa. Jednak ostatnie badania definitywnie potwierdzają związek pomiędzy ekspozycją na sztuczne światło ultrafioletowe a znacznie zwiększonym ryzykiem zachorowania na czerniaka, najniebezpieczniejszą postać raka skóry. Badanie opublikowane w Science Advances pokazuje, że częste korzystanie z solarium nie tylko trzykrotnie zwiększa ryzyko zachorowania na czerniaka, ale także powoduje mierzalne uszkodzenia DNA, które z czasem mogą prowadzić do raka.

Wyniki badania: wyraźna korelacja

Badacze przeanalizowali dokumentację medyczną blisko 3000 osób, które miały doświadczenie w korzystaniu z solarium, porównując je z grupą kontrolną, która nie była narażona na tego typu praktyki. Wyniki były zdumiewające: U 5,1% użytkowników solarium rozwinął się czerniak w porównaniu do 2,1% w grupie osób nieopalających się. Należy zauważyć, że u użytkowników solariów wykazano uszkodzenia DNA na większej powierzchni skóry niż osoby narażone głównie na działanie promieni słonecznych, nawet w obszarach skóry rzadko wystawionych na działanie naturalnego światła ultrafioletowego. Sugeruje to, że ekspozycja całego ciała związana z sesjami opalania jest szczególnie szkodliwa.

Ryzyko wzrastało także wraz z częstotliwością korzystania z solarium: im częściej ktoś korzystał z solarium, tym większe było ryzyko zachorowania na czerniaka. Ta „zależność dawka-odpowiedź” podkreśla bezpośrednie skutki sztucznego promieniowania ultrafioletowego.

Dlaczego łóżka do opalania są tak niebezpieczne: nauka kryjąca się za ryzykiem

Związek między ekspozycją w pomieszczeniach zamkniętych a rakiem skóry nie jest nowy, ale to badanie wyjaśnia, jak do tego dochodzi. Według doktora Alana Huntera Shane’a, współautora badania, solarium „zwiększa obciążenie mutacjami w komórkach skóry”. Chociaż nie wszystkie mutacje są nowotworowe, wyższa częstotliwość mutacji dramatycznie zwiększa prawdopodobieństwo niekontrolowanego wzrostu komórek.

Solaria dostarczają promieniowania ultrafioletowego w skoncentrowanych dawkach, często wyższych niż te pochodzące z naturalnego światła słonecznego. Ta ekspozycja o wysokiej intensywności w połączeniu z pokryciem całego ciała przyspiesza uszkodzenie DNA. Lek. Pedram Gerami, główny autor badania, ostrzega, że ​​konsekwencje są długoterminowe: „Pacjenci mogą wymagać częstych badań skóry, biopsji, obawiać się diagnozy raka, a nawet chorób zagrażających życiu w wyniku wyborów dokonanych w młodości”.

Nieodwracalne uszkodzenie

Promieniowanie ultrafioletowe emitowane przez łóżka opalające różni się od naturalnego światła słonecznego, ponieważ ma długość fali i intensywność, które maksymalizują uszkodzenia DNA. Raz powstałego uszkodzenia nie da się już cofnąć. Lekarze mogą leczyć konsekwencje (takie jak czerniak), ale podstawowe zmiany genetyczne pozostają.

Zalecenie dermatologa: za wszelką cenę unikaj solarium

Konsensus medyczny jest jasny: Indorthanking jest z natury niebezpieczny. Gary Goldenberg, lekarz medycyny, certyfikowany dermatolog, ujmuje to bez ogródek: „Po prostu tego nie rób”. Zwraca również uwagę na uzależniający charakter opalania, co sprawia, że ​​zapobieganie jest jeszcze ważniejsze.

Dla tych, którzy chcą mieć opalony wygląd, dermatolodzy zalecają samoopalanie jako bezpieczną alternatywę. Zapewnia to efekt kosmetyczny bez ryzyka nowotworu.

Ostatecznie to badanie potwierdza, że ​​indortangulacja nie jest nieszkodliwym zabiegiem kosmetycznym. Stanowi to poważne zagrożenie dla zdrowia z potencjalnie śmiertelnymi konsekwencjami. Unikanie solarium to jeden z najskuteczniejszych kroków, jakie można podjąć, aby uchronić się przed rakiem skóry.